Wczoraj były moje urodziny. Upiekłam, więc tort kawowy. Uroczyście obwieszczam też zakończenie meblowania kuchni !!! (zostały jeszcze taborety, ale nie czepiajmy się szczegółów). Jutro wstawię aktualne zdjęcia.
Biszkopt:
4 jaja
3/4 szklanki cukru
1 szklanka mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
(na blogu zamieściłam też przepis na biszkopt bezglutenowy tu kliknij)
Ubijamy żółtka z cukrem, dosypujemy mąkę z proszkiem do pieczenia. Nagrzewamy piekarnik. Osobno ubijamy na sztywno białka. Mieszamy wszystko i wrzucamy do pieca.
Pieczemy w 180'C przez 35 min.
Pieczemy w 180'C przez 35 min.
Kroimy na dwie lub 3 części, które przekładamy kremem.
Krem kawowy:
250 g śmietany 36%
1 śmietan fix lub Śnieżka
1 łyżeczka sypanej kawy
1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej (jeżeli nie mamy to 2 łyżki normalnej)
200 g serek homogenizowany, śmietankowy
Ubijamy śmietanę z jakimś wybranym usztywniaczem. Dodajemy serek i sypką kawę. W filiżance parzymy 2 łyżeczki kawy, ale tylko tak, żeby je przykryła woda. Gdy ostygnie to wlewamy do śmietany. Nie może być za dużo wody, bo wszystko nam popłynie. Dlatego w wielu przepisach podają kawę rozpuszczalną.
Próbowałam opcji z żółtkami i whisky, ale coś mnie nie wyszło ;/ Krem się rozlewał, ale dobry był. Z tym, że raczej do picia.
Z zewnątrz krem dekorujemy śmietaną, posypujemy gorzkim kakao. Formujemy różyczki ze śmietany i ozdabiamy je orzechami laskowymi.
1 komentarz:
wszystkiego dobrego z okazji urodzin;)
Prześlij komentarz