poniedziałek, 9 maja 2011

Barszcz ukraiński

Barszcz ukraiński
1 garść fasoli
2 marchewki
1 pietruszka
ćwierć dużego selera
wywar z kości schabowych/żeberek
3 średniej wielkości buraczki
1 cebula
trochę zakwasu buraczanego albo soku z cytryny
2 łyżki koncentratu pomidorowego lub 3 pomidory
1 śmietana 18%
1 jabłko
4-5 ziemniaków
przyprawy: lubczyk, pieprz, sól, koperek, kolendra, 2 ząbki czosnku, trochę tartych owoców jałowca, liście laurowe, ziele angielskie

Fasolę moczymy dzień wcześniej. Odlewamy wodę i gotujemy w świeżej. Gotujemy rosół na żeberkach z zielem angielskim, liściem laurowym, pieprzem i solą. Wyławiamy łyżką cedzakowatą "burzyny"/farflocle. Jeśli mięso jest ugotowane to je wyciągamy i wrzucamy pietruszkę, marchew, seler, lubczyk oraz buraczki, a pod koniec jabłko pokrojone na kostkę bez nasion.. Po ugotowaniu wszystko zmiksowałam, ale można też pokroić albo zetrzeć na tartce o dużych oczkach. Dodajemy ziemniaki pokrojone w kostkę (za dużo dodałam buraków i pominęłam je). Podsmażam pokrojoną w kostkę cebulę. Dodaję do zupy razem z przyprawami, czosnkiem, fasolą i koncentratem pomidorowym. Jeśli lubimy łagodny smak zupy to możemy dodać śmietanę wcześniej zahartowaną rosołem, żeby się nie zważyła. Dolewamy wtedy do niej po łyżce wywaru i mieszamy. Potem całość wlewamy do zupy. Na sam koniec dodajemy pół szklanki zakwasu buraczanego albo sok wyciśnięty z połowy cytryny oraz koperek.


Przygód ze stolarzami od kuchni - ciąg dalszy. Tym razem przywieziono 2 z 6 frontów, ale okazało się, że szafka jest zbyt wysoka, więc zabrano wszystkie wiszące szafki. Pół dnia trwały rozmowy, montowania, przekładania itd. W weekend szyłam zasłony na balkon:) Zostały jeszcze do wydziergania troczki. Mam zrobione zdjęcia etapów pracy.:)

1 komentarz:

Panna Malwinna pisze...

nigdy nie robiłam, i muszę to koniecznie nadrobić.