niedziela, 10 lipca 2011

Ciasteczka angielskie. Krakersy.


Ciasteczka angielskie. Krakersy.

2,5 szklanki mąki ziemniaczanej
15 dag cukru
2 łyżki masła
2 jaja
0,5 szklanki mleka
1 paczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka soli

Z podanych składników zagnieść ciasto. Jeśli będzie za bardzo się kleiło dodać jeszcze mąki. Rozwałkować i wyciąć foremką kształty. Ostrzegam, że ciasto jest dość specyficzne i raczej trzeba je układać w formie. Potem bardzo wyrastają i mają smak krakersów. Świetnie nadają się też jako spód do ciast na zimno.
 Temperatura pieczenia to 150'C z termoobiegiem.

Przepis pochodzi z "Ciasta. Ciastka. Ciasteczka." Jan Czernikowski trochę go zmodyfikowałam, bo brakowało paru danych;) Tymczasem szykuję się do pracy. Życzcie mi powodzenia, co bym tam nie zasnęła;)

piątek, 8 lipca 2011

Ogród botaniczny latem. Lilie wodne.










Po raz pierwszy zobaczyłam na żywo lilie wodne. Wywarły na mnie niesamowite wrażenie. Już rozumiem dlaczego tak często malował je Claude Monet. Dla nie wtajemniczonych wrzucam poniżej jeden z jego obrazów, prezentujący ten motyw. Dzięki nim na nowo zakochałam się w impresjonizmie i ostatecznie skończyłam malować obraz dla cioci. W końcu jeśli malować zieleń to chyba raczej nie zimą i nie z fotografii:)





 

Mistrzyni kamuflażu: żaba.



Lubię też róże, ale tylko pachnące i cieniowane. Ta subtelność koloru.

To nie lawenda, ale coś równie urokliwego. Niestety nie pamiętam nazwy.