niedziela, 10 kwietnia 2011

Na słoneczny balkon


 Czy już zastanawiacie się nad tym, co będzie rosło na waszych balkonach? Nasz balkon jest od strony południowo-zachodniej, a więc długo jest na nim słońce. Do tej pory przetrwały na nim tylko kaktusy, sukulenty, pelargonie i begonia, ale ta ostatnia choć ciągle kwitła, miała przypalone liście. Reszta, czyli m. in. nasturcja została zjedzona przez mszyce, różne zioła przez przędziorka, a wreszcie aksamitki zadziobane przez sroki. Konkretnie uparły się na pąki kwiatów i je strącały. Teraz mam w planach owinięcie barierki balkonu fasolą ozdobną. Nie spodziewałam się, że tak szybko będzie rosnąć. Na zdjęciu ma 1 tydzień..


Werbena wysiana jakiś czas temu z nasion. Mam nadzieję, że zakwitnie.


Kawa poczuła się wreszcie dobrze i wypuszcza coraz więcej liści.


 Campanula carpatica - miłość od pierwszego wejrzenia. Pochodzi z Włoch. Jej nazwę można przetłumaczyć jako dzwon. Ma kilka ciekawych odmian, m. in. podobną do gipsówki, dodawanej do każdego bukietu w latach 90-tych.;)


Nie pokazywałam jeszcze tego kwiatka. Wiem, że zdjęcie jest prześwietlone, ale podkreśla charakterystyczne włoski na liściach begonii, które tworzą właśnie taką poświatę. Kwiatek skubnięty z wojewódzkiej biblioteki, gdzie kiedyś pracowałam. Zimą trawiła go grzybica, ale dosypanie sproszkowanego brykietu węgla drzewnego sprawiło, że zaczyna wyglądać normalnie.:)

5 komentarzy:

Panna Malwinna pisze...

ja posiałam już sporą ilość ziółek w doniczkach. balkon mam wprawdzie mały ale chce na nim upchnąć jeszcze stoliczek i dwa krzesełka. oj nie mogę się doczekać aż w końcu zrobi się cieplutko;)

Agni pisze...

Kawa ???? Gdzie znalazlas nasionko?? Ag

Unknown pisze...

Do agnicy

Znaczy się dostałam sadzonkę o dwóch liściach z Palmiarni. Rozdawali podczas bezpłatnego warsztatu na temat uprawy roślin tropikalnych w domu (tzn. trzeba było kupić bilet, który umożliwia zwiedzanie ich zbiorów). Na stronie palmiarni łódzkiej są co jakiś czas powiadomienia o tym, co u nich się dzieje.
Poza tym kawę średniej wielkości sprzedają w różnych marketach budowlanych.
Natomiast zielone ziarna można dostać w palarniach kawy - to est myśl muszę z tym spróbować:D

Unknown pisze...

Do Panna Malwinna

posiałaś ziółka... mmm Masz podgrzewany inspekt czy tak normalnie do doniczki? Kiedyś wysiałam lawendę, ale kiepsko wzrastała dlatego pytam i od tej pory kupuję sadzonki w marketach, bo nigdzie indziej nie mogę znaleźć. Wydaje mnie się, że nie są one dobrej jakości, jakby były przenawożone.

Panna Malwinna pisze...

sieje nasionka do doniczek, potem tylko robię rozsadę (jak wysieję je za gęsto co i w tym roku zrobiłam). nasionka kupiłam w kilku marketach. co roku wyrastają wiec mam nadzieję że i w tym mnie nie zawiodą (choć wyjeżdżam na święta i mam nadzieję że mi nie padną). wysiałam póki co bazylię, koperek , oregano i tymianek. melisa, cząber i majeranek czekają wysiewu w maju