Przepis na powidła:
4kg śliwek węgierek/łowickich
1 szklanka cukru
1/4 naczynia, w którym będziemy smażyć śliwki wody
Umyte i pozbawione pestek śliwki gotujemy ok. 4 godziny, często mieszając (zwłaszcza po 1,5 godz gotowania), aby się nie przypaliły. Pod koniec gotowania dodajemy cukru do smaku. Mnie odpowiadają lekko kwaśne, więc dodaję mniej. Nie dokładam żelatyny, bo jak się je dostatecznie długo gotuje to i tak zrobią się gęste. Potem przelewam do wyparzonych słoików, zakręcam i gotuję, zalewając słoiki wodą do połowy ich wysokości. Pod słojami układam ściereczkę. Gotuję je tak ok. 20 min.
Babeczki ciasto:
4 szklanki mąki
4 jajka
szklanka kwaśnej śmietany
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
kostka margaryny (masła)
4 łyżki cukru pudru
Zagnieść ciasto i teoretycznie powinno się je wstawić na 24 godziny do lodówki, ale jakoś zapomniałam o tym ;p i od razu je wypiekałam. (Piec 15 minut w 200°C.)Wspomniano też o przeciskaniu przez maszynkę tego też nie robiłam. Połowę formy do babeczek wyłożyłam ciasto, a na to łyżeczkę powideł i przykryłam ciastem.
Przepis pochodzi ze strony
http://strawadlaciala.blox.pl/html
Lukier:
3/4 szklanki cukru pudru
trochę mleka
starta skórka z połowy cytryny
sok z połowy cytryny
Do cukru pudru dolewamy sok z cytryny i startą skórkę, ucieramy stopniowo dodając mleka. Lukier powinien być gęsty i intensywnie biały. Najlepiej wypróbować gęstość polewając nim jedną babeczkę jeśli zbyt szybko ścieka dodać cukru pudru.
Przepis mojej babci
Posypka zakupiona w Almie
1 komentarz:
Bardzo dobre...wiem bo jadłem.Kiedy będą następne babeczki?:D
Prześlij komentarz