poniedziałek, 23 sierpnia 2010

Pierwsza porcelanowa lalka, sygnowana


Przyznam się szczerze, że na początku lalka miała być po prostu dekoracją wnętrza;p Znalazłam ją przypadkiem w lumpeksie. Sprzedawczyni poinformowała mnie, że mam szczęście, bo kolekcjonerki są na wakacjach, więc mogę wybierać. Zdziwiłam się, że można je kolekcjonować, ale ludzie zbierają różne rzeczy.. Dalej powiedziała mi, że krochmalą im sukienki, czeszą i w efekcie są bardziej zadbane niż nie jedna modnisia w stolycy. Po powrocie do domu i ogarnięciu lalki, która była wymaziana jakimś smarem do konserwacji narzędzi, zakurzona itd. okazało się, że jest ładniejsza niż wydawało się na pierwszy rzut oka. Przeglądałam różne blogi jak np. http://misiolandia777.blogspot.com czy http://porcelina.pinger.pl i powoli zaczęło mnie się wszystko układać.

Aktualnie jest w drodze do mnie lalka z Anglii o wyniosłej minie, stylizowana na damę z czasów Art deco;D

Jak wspomniałam lalka ma sygnaturę, ale niestety nie ma nazwy firmy. Wiem, że są jakieś leksykony -zamierzam się wybrać w ich poszukiwaniu do biblioteki. Jednak może komuś z odwiedzających bloga ona coś mówi? :) Prosiłabym o jakieś wskazówki.

Na zdjęciu wazonik z Ćmielowa i miś Bukowskich.


PS. Sygnatura na lalce to A-62

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Możesz napisać co zawiera sygnatura? Może da się ją łatwo rozszyfrować.
Pozdrawiam
Porcelina