Polecam nocleg lub zwiedzanie zamku Wejherów w Nowęcinie. Na początku nie byłam zachwycona, że aby dojść do plaży będę musiała przejść pół Łeby. Okazało się jednak, że dosłownie za płotem jest nie dość, że zamek to jeszcze dwie stadniny koni z pulchnym kociskiem na pierwszym zdjęciu. Z zamkiem wiąże się legenda dotycząca małżeństwa Marii i Ludwika Straus.
Kochająca para była zawsze razem. Wszyscy podziwiali ich. Ludwik jednak niespodziewanie umiera. Maria nie może ułożyć sobie życia, podupada na zdrowiu, odmawia jedzenia i w końcu traci zmysły. Chodzi całymi nocami po zameczku i nawołuje męża. W końcu umiera. Mieszkańcy zamku twierdzą, że jej duch krąży do dzisiaj po komnatach cicho nawołując: Ludwiku.., Ludwiku...
(Przewodnik turystyczny Łeba i okolice, wyd. Kangur)
nie widziałam i nie słyszałam ducha, ale okolica i zamek pozostawiają trwałe wspomnienia.:)
1 komentarz:
wiesz - ja znam te okolice i legendę także. Gdy wracam z takich zakątków - myślę sobie, że Polska jest naprawdę pięknym krajem, jedynie czasem brak nam takiej regionalnej promocji tych cudnych miejsc. Ale może dzieki temu, nie rządzi nimi tak bardzo komercja, a my mamy okazję do większej swobody zwiedzania i odpoczynku- prawda?
Prześlij komentarz