Ulubiony stroik świąteczny. Umieszczony w doniczce zakupionej na Pchlim Targu za symboliczne pieniądze. Świeczka jest z Ikei, ale przymocowałam jej igłą skrzydła. Poza tym trochę gałązek jałowca, szyszek, cynamonu, skórek pomarańczy, nut i perełek.
Powyżej muchomory wykonane z naturalnych materiałów: wełny i bawełny. Spinacze, którymi mocuje się je do stoika czy choinki to żabki od lampek.
Odkopałam starą serwetkę z motywem zimowym i musiałam ją zamieścić w ramce.
Powyżej renifery, uszyte z koszuli męża. Kolory moro-niebieskie.;)
1 komentarz:
Ale wspaniały świąteczny klimat :)))
Prześlij komentarz